Odbyła się wczoraj wieczorem w prawosławnej cerkwi Wszystkich Świętych w Mińsku. Kościół katolicki reprezentował przewodniczący Konferencji Episkopatu Białorusi abp Tadeusz Kondrusiewicz. Uczestniczył też prezydent Alaksandr Łukaszenka.
Podczas spotkania modlono się szczególnie za wszystkich poległych w obronie kraju. W krypcie świątyni, która jest pomnikiem ku czci poległych, złożono siedem kapsuł z ziemią z miejsc pochówku białoruskich żołnierzy, którzy zginęli w czasie II wojny światowej z dala od ojczyzny.
Metropolita mińsko-mohylewski w swoim przemówieniu zaznaczył, że dzięki rozwojowi dialogu między różnymi religiami oraz między nimi a państwem nie ma na Białorusi konfliktów religijnych. Ten dialog, jak zaznaczył hierarcha, pomaga również w rozwoju stosunków międzynarodowych: „Organizacje religijne przyczyniają się do odnowy duchowej i konsolidacji naszego społeczeństwa. Jest to wielkie osiągnięcie i potencjał naszego kraju” – powiedział abp Kondrusiewicz.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Białorusi dodał, iż „Kościół zawsze zwraca uwagę na fakt, że główną przyczyną wszystkich kryzysów jest odejście od prawa Bożego”, dlatego „wzywamy do przywrócenia życia duchowego” – podsumował hierarcha.
Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka podziękował przywódcom wspólnot religijnych za udział i wyraził nadzieję, że takie spotkania przyczynią się do zachowania pamięci historycznej, utrzymania pokoju, harmonii i porządku w kraju.
Było to największe masowe porwanie uczniów szkoły od ataku z marca 2024 r.
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.