Na synodzie nie ma ani przeciwnych drużyn, ani patowych sytuacji - przekonuje jeden z najbliższych współpracowników papieża Franciszka.
Kardynał z Hondurasu w wypowiedzi dla serwisu Rome Reports podkreślił, że dla niego jasne jest, iż na synodzie nikt nie chce stawiać się w opozycji, nikt też nie chce doprowadzać do konfrontacji. - Wszyscy tutaj jesteśmy zjednoczeni dzięki światłu Ducha Świętego i w miłości Boga - zapewniał. Wyjaśnił, że temat miłosierdzia był głęboko analizowany w trakcie obrad synodu, jednak dodał, że miłosierdzie nie stoi przecież w sprzeczności do prawdy. Jak przypomniał kardynał, jest ono jednym z przymiotów Boga. Odniósł się w ten sposób do burzliwej dyskusji o Komunii św. dla osób rozwiedzionych żyjących w powtórnych związkach.
Synod mierzy się z problemami, wobec których stają dziś rodziny. Jedną z takich kwestii jest przygotowanie do małżeństwa. Kardynał Oscar Rodriguez Maradiaga zwrócił uwagę na fakt, że do małżeństwa ludzi przygotowują przede wszystkim ich własne rodziny i przykład rodziców. Dlatego - jak podkreślił - trzeba troszczyć się o formację wszystkich członków Kościoła, nie poprzestając na narzeczonych. Zaznaczył także, że za misję przekazywania wiary w Kościele odpowiedzialni są wszyscy ochrzczeni, a nie tylko duchowni. Szczególną funkcję w tym posłannictwie mają właśnie rodziny.
Dlatego też jeszcze w trakcie wczorajszej konferencji prasowej podsumowującej pracę małych grup synodalnych, w podobnym tonie wypowiadał się uczestnik obrad, Brazylijczyk Pedro Jussieu de Rezende, który z żoną Ketty od 35 lat uczestniczy w przygotowaniu młodych do małżeństwa. Zaznaczył on, że bardzo pożądaną propozycją jest postulat wprowadzenia formacji nie tylko dla narzeczonych, ale także dla małżonków - szczególnie w czasie pierwszych lat ich małżeństwa.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.