Poseł do Parlamentu Europejskiego Kazimierz Michał Ujazdowski mówi o zamachach w Paryżu i o europejskiej reakcji na zagrożenie kolejnymi tego typu wydarzeniami.
Kazimierz M. Ujazdowski wydarzenia ze stolicy Francji nazywa "barbarzyńskim aktem, który przyniósł śmierć setek ludzi". Podkreśla, że nie możemy mówić tylko o "zagrożeniu terroryzmem" w momencie, gdy jego skutki odczuwamy realnie.
Zapytany, co zmieni się po ataku na Francję, zapowiada zdecydowaną walkę z terroryzmem, wzmocnienie bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego.
- Na barbarzyństwo nie można odpowiadać słabością, ale wzmożoną siłą. To oznacza także wspólne ponoszenie odpowiedzialności za bezpieczeństwo i przekraczanie egoizmów - mówi "Gościowi Wrocławskiemu".
Zwraca również uwagę, że dzisiaj terroryzm uderza w Europę Zachodnią, ale nie możemy stwarzać wrażenia, że to nie jest nasz sprawa.
- To jest także wezwanie do realizmu i bardziej racjonalnej polityki emigracyjnej. Nie dyskutowałbym dzisiaj o formach zmiany tej polityki, bo dzisiaj żyjemy w cieniu ofiar ataku w Paryżu, ale na pewno nie możemy sobie pozwolić na naiwność w tej sprawie, na to, co uczyniono parę miesięcy temu, kiedy nieodpowiedzialnie wywołano nową falę imigracji zamiast położyć nacisk na ochronę granic zewnętrznych i bezpieczeństwa Europy - dodaje.
Dziś w Brukseli spotykają się ministrowie sprawa zagranicznych krajów członkowskich, by omówić sytuację zaistniałą po piątkowych zamachach terrorystycznych w Paryżu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.