Abp Paul Gallagher po zamachach: niech muzułmanie potępią terroryzm w imię religii.
W obecnej walce z terroryzmem szczególna odpowiedzialność spoczywa na muzułmańskich liderach religijnych, którzy jednoznacznie muszą potępić wykorzystywanie religii do usprawiedliwiania przemocy. Wskazuje na to abp Paul Gallagher, będący w Watykanie odpowiednikiem ministra spraw zagranicznych.
Przypomina on jednocześnie, że Stolica Apostolska zawsze opowiada się za „dialogiem i negocjacjami”, jednak, jak mówi, trudno je prowadzić z kimś takim, jak przedstawiciele Państwa Islamskiego – nieszanujący nikogo, nieuznający godności drugiej strony i szerzący fundamentalizm.
Zamachy w Paryżu abp Gallagher nazywa zbrodnią nie do usprawiedliwienia. Wskazuje, że cały świat powinien zjednoczyć swe wysiłki i wszelkie możliwe środki w walce z terroryzmem. Ta odpowiedzialność nie spoczywa jedynie na politykach, ale również na przywódcach religijnych. Papież Franciszek przypomina, że z powodu „trzeciej wojny światowej w kawałkach” w wielu krajach ludzie cierpią i opłakują swych bliskich.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."