Według opublikowanej w środę przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy aktualizacji jego globalnej prognozy ekonomicznej, gospodarka światowa zaczyna wychodzić z bezprecedensowej w okresie powojennym recesji, ale należy oczekiwać, że poprawa będzie postępowała powoli.
Jak głosi najnowsza wersja Światowej Perspektywy Gospodarczej (World Economic Outlook - WEO), po tegorocznym spadku o 1,4 proc. globalna wytwórczość wzrośnie w roku 2010 o 2,5 proc. W porównaniu z poprzednią prognozą z kwietnia we wskaźnikach tych nastąpiły przesunięcia odpowiednio o 0,1 punktu procentowego w dół i o 0,6 punktu procentowego w górę.
"Dobrą wiadomością jest to, że siły ściągające gospodarkę w dół tracą na intensywności. Złą wiadomością jest to, że siły ciągnące gospodarkę w górę są wciąż słabe. Równowaga się powoli zmienia i skłania to nas do prognozy, że choć światowa gospodarka jest wciąż w recesji, to poprawa nadchodzi. Jednak prawdopodobnie będzie to poprawa słaba" - oświadczył na środowym briefingu dla prasy główny ekonomista MFW Olivier Blanchard.
Tego samego dnia MFW ogłosił również aktualizację swego Raportu o Globalnej Sytuacji Finansowej (Global Financial Stability Report - GFSR). Według tego dokumentu, warunki finansowe poprawiły się, gdyż energiczna polityka interwencyjna oddaliła groźbę załamania systemowego i wzrosły nadzieje na gospodarczą odnowę. "Bezprecedensowa polityka reagowania zarówno w sferze finansowej, jak i makroekonomicznej ograniczyła ryzyko systemowego załamania i zaczęła przywracać zaufanie rynkowe" - powiedział dyrektor departamentu monetarnego i rynków finansowych MFW Jose Vinals. Dodał jednak, że pozostało wiele podatnych na pogorszenie problemów i należy unikać samozadowolenia.
Według Funduszu, warunki finansowe poprawiły się w stopniu większym niż oczekiwano, przede wszystkim dzięki interwencjom państwowym, a najnowsze dane sugerują, że tempo spadku aktywności gospodarczej staje się coraz bardziej umiarkowane - ale przy zróżnicowaniu pod względem regionalnym.
Najnowsza wersja WEO przewiduje, że traktowana łącznie gospodarka państw wysoko rozwiniętych skurczy się w bieżącym roku o 3,8 proc., a w roku przyszłym odnotuje wzrost o 0,6 proc. Dla Stanów Zjednoczonych będzie to odpowiednio minus 2,6 proc. i plus 0,8 proc., dla krajów strefy euro minus 4,8 proc. i minus 0,3 proc., dla Japonii zaś minus 6,0 proc. i plus 1,7 proc.
Jak podaje ten sam raport, w Europie Środkowo-Wschodniej wytwórczość spadnie w br. o 5,0 proc., a w roku przyszłym wzrośnie o 1,0 proc.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.