O jedność parafian w Kotłowie koło Ostrowa Wielkopolskiego, dotkniętych od ponad 30 lat rozłamem między Kościołami rzymsko-katolickim i polskokatolickim, modlono się w piątek w bazylice archikatedralnej w Poznaniu.
Do rozłamu w należącej obecnie do diecezji kaliskiej wsi Kotłów doszło w latach 70. ubiegłego wieku. Większość wiernych wraz z księdzem, który nie chciał podporządkować się decyzji ordynariusza poznańskiego w sprawie zmiany placówki, oderwała się wówczas od parafii rzymsko-katolickiej i utworzyła parafię podległą Kościołowi polskokatolickiemu.
Do trwającego na tym tle konfliktu nawiązał biskup Zdzisław Fortuniak podczas piątkowej Mszy św. dla uczestników Duchowej Poznańskiej Pielgrzymki na Jasną Górę. Pozostając w domach, towarzyszą oni modlitwą pątnikom zmierzającym w tych dniach pieszo do Częstochowy.
„Był to taki czas, że wmieszały się w sprawę ówczesne służby specjalne, które dla szkodzenia Kościołowi posługiwały się wtedy – przykro to mówić, ale taka jest prawda – Kościołem polskokatolickim” – mówił bp Fortuniak o początkach rozłamu w Kotłowie.
„Emocje jest trudno przełamywać nawet po latach. Niech sprawie jedności służy również ta nasza modlitwa i złączona z nią ofiara dzisiejszego pielgrzymowania” – dodał w kazaniu pomocniczy biskup archidiecezji poznańskiej.
Od wielu lat uczestnicy Poznańskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę modlą się w Kotłowie o jedność parafii na tzw. „historycznej łące”. Jest to miejsce, gdzie przez pięć lat odprawiano Msze święte, gdy świątynię odebrano wiernym Kościoła rzymsko-katolickiego.
We wrześniu biskup kaliski, Stanisław Napierała dokona koronacji czczonego w tamtejszym kościele Narodzenia Najświętszej Marii Panny wizerunku Matki Bożej Kotłowskiej – Matki Pojednania. Akt ten ma być kolejnym krokiem do zjednoczenia parafii.
Poznańska Piesza Pielgrzymka sięga tradycją XVI wieku. Jednak oficjalnie jej początek datuje się od 1921 roku – gdy wierni z archidiecezji poznańskiej wyruszyli pieszo na Jasną Górę, by dziękować Matce Bożej za odzyskaną przez Polskę niepodległość. W miniony poniedziałek pielgrzymka wyruszyła po raz 75.
Unieważnianie wyborów, plany wyłączania mediów społecznościowych, lekceważenie wyborców...
Prezydent po rozmowie z sekretarzem obrony Stanów Zjednoczonych Petem Hegsethem.
Minister Kosiniak-Kamysz: Sojusz polsko-amerykański nigdy nie był tak silny jak teraz.
Trzeba zakończyć tę wojnę - mówił też o sytuacji na Ukrainie.
Trump: Rosja od dawna mówiła, że nie pozwoli na Ukrainę w NATO, ja chcę tylko zakończenia wojny.
Armia Krajowa była najlepiej zorganizowanym podziemnym wojskiem w okupowanej Europie.