Chrześcijanie wciąż giną za wiarę na całym świecie. Wśród nich są również duchowni, zakonnicy i siostry zakonne, a także posługujący w różnych dziełach duszpasterskich świeccy.
Jak wskazują dramatyczne statystyki takich morderstw, opracowane przez Agencję Fides, w roku 2015 doszło do nich na prawie wszystkich kontynentach: w Ameryce, Azji, Afryce i Europie. Podane liczby są jednak tylko czubkiem góry lodowej jeśli chodzi o problem prześladowania chrześcijan z racji wyznawanej przez nich wiary.
Raport Agencji Fides podaje, że w roku 2015 zamordowano na świecie 22 duszpasterzy. Już od siedmiu lat najwięcej ofiar jest w Ameryce. Zginęło tam w kończącym się roku 7 księży i siostra zakonna. W Afryce zabito 5 osób (3 księży, zakonnicę i osobę świecką zaangażowaną w duszpasterstwo), w Azji 7 (kapłana, dwie zakonnice i 4 osoby świeckich), a w Europie 2 księży. Większość z nich straciła życie podczas napadów na ich domy i prób dokonania tam kradzieży. Zbrodnie te popełniono często z dużym okrucieństwem, głównie w miejscach, gdzie panuje ubóstwo ekonomiczne i kulturalne, degradacja moralna, przemoc jako reguła postępowania i brak szacunku dla życia. Niezależnie od położenia geograficznego na świecie, w takich właśnie warunkach mieszkali i pracowali zamordowani kapłani, zakonnicy i świeccy. Zajmowali się na co dzień posługą sakramentalną, pomocą ubogim i najbardziej potrzebującym, opieką nad sierotami czy osobami uzależnionymi. W wielu wypadkach realizowali też różne projekty rozwojowe lub po prostu zawsze mieli dla innych otwarte drzwi swoich domów.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.