Krytykujące władzę tygodniki były prześwietlane przez cztery służby.
Informację ujawnił w programie "Rozmowa ściśle jawna" Cezary Gmyz. Inwigilacja miała dotyczyć redakcji tygodników "Wprost", "W Sieci" i "Do Rzeczy". Zdaniem gości programu (którymi byli również Cezary Bielakowski z "Wprost" oraz Roman Osica z Radia ZET) najprawdopodobniej dziennikarzy podsłuchiwali agenci z kilku różnych służb bezpieczeństwa.
Zdaniem Gmyza służby miały w redakcjach swoich tajnych współpracowników. Służby miały też odsłuch na temat tego, co się działo w poszczególnych redakcjach – podkreślił Gmyz. Jeśli zarzuty się potwierdzą, będzie to oznaczało, że za rządów poprzedniej ekipy w sposób radykalny łamano w Polsce podstawowe wolności i zasady demokracji.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.