Krytykujące władzę tygodniki były prześwietlane przez cztery służby.
Informację ujawnił w programie "Rozmowa ściśle jawna" Cezary Gmyz. Inwigilacja miała dotyczyć redakcji tygodników "Wprost", "W Sieci" i "Do Rzeczy". Zdaniem gości programu (którymi byli również Cezary Bielakowski z "Wprost" oraz Roman Osica z Radia ZET) najprawdopodobniej dziennikarzy podsłuchiwali agenci z kilku różnych służb bezpieczeństwa.
Zdaniem Gmyza służby miały w redakcjach swoich tajnych współpracowników. Służby miały też odsłuch na temat tego, co się działo w poszczególnych redakcjach – podkreślił Gmyz. Jeśli zarzuty się potwierdzą, będzie to oznaczało, że za rządów poprzedniej ekipy w sposób radykalny łamano w Polsce podstawowe wolności i zasady demokracji.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.
"Warto o takich dzieciach napisać, co mają coś w głowie i rozwijają talent."