Ruch Kukiz'15 ogłosił rozpoczęcie zbiórki podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nieprzyjmowania imigrantów. "Polska to nasz dom i to my powinniśmy decydować, kto obok nas będzie w nim mieszkał" - oświadczył lider Ruchu Paweł Kukiz.
Nawiązując do wydarzeń w Kolonii w noc sylwestrową - gdzie doszło do napastowania seksualnego i napadów rabunkowych na kobiety, a z dotychczasowych ustaleń niemieckiej policji wynika, że sprawcami byli głównie imigranci z Afryki Północnej - Kukiz ocenił na czwartkowej konferencji prasowej, że "nie jesteśmy przygotowani na przyjmowanie obcych nam kulturowo ludzi".
Podkreślił jednocześnie, że "gospodarzami w Polsce są obywatele, naród jest gospodarzem". "Żadna partia polityczna, żadna Unia Europejska, żaden Parlament Europejski, nikt nie ma prawa decydować, kogo my chcemy u siebie gościć. Nie może być tak, że dozorca będzie wskazywał drzwi mojego mieszkania i powie komuś: +możesz tu mieszkać+. Jakim prawem?" - mówił Kukiz.
W związku z tym - ogłosił - rozpoczyna się zbiórka podpisów pod wnioskiem o referendum. "Z dniem dzisiejszym rozpoczynamy zbieranie podpisów, 500 tys. podpisów, pod referendum ws. nieprzyjmowania imigrantów do Polski. I w tej chwili chciałbym zwrócić się do obywateli, do narodu polskiego, zaapelować o aktywny udział w naszej akcji. Proszę państwa, Polska to nasz dom i to my powinniśmy decydować, kto obok nas będzie w nim mieszkał" - powiedział Kukiz.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.