Do skonfrontowania się z niewiernościami w życiu kapłańskim, a także mentalnością współczesnego świata zachęca kongijskich księży episkopat tego afrykańskiego kraju.
Wśród trudnych sytuacji do przezwyciężenia biskupi Demokratycznej Republiki Konga wymieniają wpływ kwestii plemiennych na życie wspólnot kościelnych, pogoń za dobrami materialnymi i łamanie celibatu. „Kościół cierpi z powodu tych niewierności, dlatego też trzeba jasnego świadectwa księży” – piszą biskupi w orędziu na Rok Kapłański. Nosi ono tytuł „Dla mnie żyć to Chrystus” i jest wezwaniem do stania się świadkami.
Jak podkreślają biskupi, Kongijczycy bardzo potrzebują tego świadectwa, ponieważ na co dzień konfrontują się z działaniem sekt, coraz większym pluralizmem religijnym i rozpadem podstawowych wartości. Biskupi przypominają jednocześnie chwalebne przykłady księży bez końca oddanych swej posłudze, a także tych, którzy za wierność Chrystusowi zapłacili w Kongu najwyższą cenę własnej krwi.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.