Uznali też ekstremizm religijny, szczególnie ten reprezentowany przez muzułmańskie bojówki Boko Haram, za „strasznego raka, który niszczy społeczeństwa”.
„Powinniśmy nieustannie zachęcać naszych polityków, aby sprawowali władzę zgodnie z zasadami wolności i równości, promując w ten sposób kulturę tolerancji i szacunku dla państwa prawa” – to jeden z postulatów sformułowanych przez biskupów z Afryki zachodniej, którzy zebrali się na swojej drugiej sesji plenarnej w stolicy Ghany.
120 biskupów z 16 państw położonych w tej części Czarnego Lądu podkreśliło, że dla podtrzymania pokoju i sprawiedliwości w ich krajach należy ciągle przypominać o ideałach demokracji, wśród których najważniejsze są sprawiedliwość i rozwój. Afrykańscy hierarchowie zaapelowali w związku z tym do polityków, aby respektowali wolę narodów i unikali prowadzenia ostentacyjnego stylu życia, który oddala ich od zwykłych obywateli.
Biskupi uznali ekstremizm religijny, szczególnie ten reprezentowany przez muzułmańskie bojówki Boko Haram, za „strasznego raka, który niszczy społeczeństwa”. W związku z tym niezbędny jest dialog międzyreligijny, aby dzięki niemu religie zawsze były „narzędziem pokoju, a nie wojny”.
Oprócz tego zachodnioafrykańscy duchowni zauważyli, że młodzież, która stanowi 65% tamtejszej ludności, powinna być wspierana w rozwoju przez wszystkie instytucje, tak aby mogła stać się „nosicielką pokoju i pojednania”, odrzucając „zbrodnię, przemoc i narkotyki”. Dla młodzieży i całego społeczeństwa „rodzina jest szkołą pokoju” i pojednania między różnymi społecznościami i narodami. Dalej pasterze Kościoła wyrazili solidarność chrześcijanom prześladowanym w Afryce i innych częściach świata. Stanęli też w obronie małżeństwa, które jako „związek mężczyzny i kobiety jest darem dla ludzkości, tak samo jak świętym jest życie każdego człowieka od chwili poczęcia do naturalnej śmierci”.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.