Trzech amerykańskich żołnierzy zginęło w trzech różnych incydentach na południu Afganistanu - poinformowało we wtorek dowództwo wojsk NATO w tym kraju.
W oświadczeniu podano, że żołnierze zginęli w trzech różnych "wrogich ostrzałach": jeden od ran, które odniósł w sobotnim incydencie, drugi zginął w niedzielę, a trzeci w poniedziałek. Nie sprecyzowano dokładnych miejsc ataków.
Lipiec był najbardziej krwawym miesiącem dla amerykańskich i innych natowskich żołnierzy od początku operacji w Afganistanie w 2001 roku: w sumie zginęło 75 wojskowych. Od początku sierpnia w Afganistanie śmierć poniosło już co najmniej 24 amerykańskich i innych natowskich żołnierzy.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.