Trzech amerykańskich żołnierzy zginęło w trzech różnych incydentach na południu Afganistanu - poinformowało we wtorek dowództwo wojsk NATO w tym kraju.
W oświadczeniu podano, że żołnierze zginęli w trzech różnych "wrogich ostrzałach": jeden od ran, które odniósł w sobotnim incydencie, drugi zginął w niedzielę, a trzeci w poniedziałek. Nie sprecyzowano dokładnych miejsc ataków.
Lipiec był najbardziej krwawym miesiącem dla amerykańskich i innych natowskich żołnierzy od początku operacji w Afganistanie w 2001 roku: w sumie zginęło 75 wojskowych. Od początku sierpnia w Afganistanie śmierć poniosło już co najmniej 24 amerykańskich i innych natowskich żołnierzy.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.