W Peru farmerzy porwali 13 policjantów i czworo cywilów w pobliżu zapory w peruwiańskich Andach i zażądali nawozów sztucznych w charakterze okupu - poinformowały w sobotę lokalne władze.
Porwani przetrzymywani są w kościele w Huallamayo, mieście położonym o ok. 215 km na północny-wschód od stolicy.
Enesur, francusko-belgijska firma, która obsługuje hydroelektrownię przy zaporze, poinformowała, że jej wydajność spadła poniżej 40 proc. normy ze względu na szkody wyrządzone przez farmerów. Zniszczone zostało m.in. pomieszczenie kontrolne.
Szef policji, Migeul Hidalgo powiedział w peruwiańskiej telewizji "N", że władze rozpoczęły już negocjacje z farmerami.
Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji.
Taką możliwość ma zakładać projekt plan pokojowy na linii Ukraina - Rosja.
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.
Strony pornograficzne były częściej odwiedzane przez dzieci między 7 i 14 rokiem niż Wikipedia.