Proponowana podstawa programowa dla szkół i przedszkoli zawiera zapisy, umożliwiające promocję homoseksualizmu i rozwiązłości - alarmują organizacje prorodzinne. Wspomniana podstawa została udostępniona przez MEN do konsultacji społecznych.
Organizacje, zwalczające seksualizację i deprawację dzieci, zauważyły w obszernym liście do pani minister edukacji narodowej, że pojęcia szacunku i przychylności wobec innych ludzi są w sferze edukacji wypierane przez pojęcia tolerancji i antydyskryminacji. Używanie tych ostatnich jest z kolei na rękę wkraczającym do szkół organizacjom propagującym tzw. prawa seksualne i reprodukcyjne (np. aborcję) oraz promującym związki homoseksualne i edukację seksualną hołdującą rozwiązłości.
Reprezentujący organizacje prorodzinne autorzy listu do MEN stwierdzili, że zapisy takie funkcjonują w obecnej podstawie programowej, ale - niestety - zostały też przeniesione do nowej podstawy programowej, która znajduje się obecnie na etapie konsultacji społecznych. I temu właśnie sprzeciwiają się: alians organizacji „Stop Deprawacji w Edukacji”, Inicjatywa Stop Seksualizacji Naszych Dzieci oraz Koalicja Obywatelska DLA RODZINY.
- W piśmie wykazujemy zakres prowadzonych działań i rzeczywiste cele np. Kampanii Przeciwko Homofobii, która ostatnio, przy wsparciu Rzecznika Praw Obywatelskich, agresywnie domaga się odgórnie wspartej przez Ministerstwo Edukacji, obecności na terenie placówek szkolnych. Są to: „...odrzucenie chronionych normatywnie, kulturowych wzorów zachowań seksualnych i ról płciowych. (...), w kulturze i życiu społecznym powinno się odrzucić przypisywanie jednostkom trwałych ról i tożsamości, raz na zawsze definiujących osobę co do jej orientacji seksualnej. Świat szczęśliwy społecznie ma być światem, w którym i kobiety, i mężczyźni określają się w płynny, dynamiczny sposób co do swych seksualnych preferencji” (Prof. Ireneusz Krzemiński, Społeczna historia homoseksualności. Ruch wyzwolenia, w: podręcznik Queer studies..., s. 50. Wydany przez KPH) (więcej przykładów w treści listu). Tzw. programy „antydyskryminacyjne” prowadzone przez tą i podobne organizacje przepełnione są treściami i ćwiczeniami mającymi na celu zaburzenie świata postrzeganego na heteronormatywny sposób przez dzieci, często zawierają wulgarne treści erotyczne, mające przybliżyć dzieciom świat homoseksualizmu. Zwracamy się również z prośbą o usunięcie ze strony Ministerstwa Edukacji telefonu zaufania grupy Ponton reprezentującej proabrocyjną i propagującą swobodę seksualną Federację na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, finansowaną i działającą na rzecz International Planned Parenthood Federation w Polsce - apelują obrońcy praw rodziny.
Przywołują też szokujące przykłady szkolnej demoralizacji dzieci i młodzieży: polskie, a także zagraniczne.
Autorzy listu przedstawili pani minister propozycje poprawek do nowej podstawy programowej. Promują one szacunek i życzliwość, a usuwają pojęcia tolerancji oraz działań "antydyskryminacyjnych".
Uruchomiona została internetowa petycja w opisanej sprawie.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.