Brazylijka Jessica Quintino, podstawowa skrzydłowa mistrzyń Polski w piłkę ręczną, opuszcza drużynę. Na koniec przygody z Polską podjęła jedną z ważniejszych decyzji życiowych. Z rąk duszpasterza piłkarek MKS Selgros, ks. Grzegorza Bzdyraka, przyjęła dziś chrzest, Pierwszą Komunię i sakrament bierzmowania.
W zasadzie nie wiadomo, dlaczego dziewczyna wychowana w katolickiej brazylijskiej rodzinie nie została ochrzczona. – Jej dość liczne rodzeństwo jest ochrzczone, tylko jej z jakiegoś powodu rodzice nie ochrzcili – mówi ks. Grzegorz Bzdyrak.
Jessica, odkąd zamieszkała w Lublinie, razem ze swoimi koleżankami z klubu regularnie uczestniczyła w spotkaniach duszpasterskich i wspólnych Mszach św. – Kiedyś podczas jakiejś rozmowy powiedziała mi, że nie jest ochrzczona i że bardzo chciałaby przyjąć chrzest, bo nawet w Brazylii sama się do niego przygotowywała. Niestety, z racji podpisania kontraktu musiała wyjechać z kraju i w końcu do tego nie doszło – opowiada duszpasterz.
Ksiądz Grzegorz postanowił przygotować Jessikę do sakramentu chrztu i jednocześnie Komunii św. i bierzmowania. – Zaczęliśmy się spotykać, omawiać katechizm i główne prawdy naszej wiary, ale okazało się, że ona wszystko dobrze wie – opowiada.
Jakiś czas temu ks. Grzegorz i Jessica razem podjęli decyzję, że dziewczyna jest już gotowa do przyjęcia sakramentów. – Przed nią w niedługiej perspektywie ślub, a chłopak pochodzi z bardzo wierzącej brazylijskiej rodziny i jemu też zależało, żeby jego narzeczona przyjęła jak najszybciej sakrament chrztu św. – wyjaśnia kapelan.
Gdy okazało się, że Jessica wkrótce opuści Polskę, przygotowania nabrały tempa.
Na matkę chrzestną Jessiki została wybrana koleżanka z klubu, Krystyna Repelewska. Ojcem chrzestnym został jej mąż, Marcin. – To też ciekawa sytuacja, bo Krystyna jest wyznania prawosławnego, a Marcin jest katolikiem – opowiada ks. Grzegorz.
Chrztu, komunii i bierzmowania udzielił w kościele na Podwalu, oczywiście, ks. Grzegorz. – Po raz pierwszy chrzciłem sportowca – mówi.
Krystyna nie kryje radości z bycia matką chrzestną. – Mam z Jessiką bardzo mocną więź. Ona jest naprawdę wierzącą dziewczyną i wie, że wszystkie sukcesy i sportowe, i życiowe zawdzięcza Bogu – podkreśla matka chrzestna.
– To dla mnie bardzo ważna chwila – mówi Jessica. – Długo na ten moment czekałam i nareszcie się udało.
Krystyna i Marcin śmieją się, że teraz mają dwoje dzieci: swoją małą córeczkę Wandę i Jessicę. – Nasze córki nawet białą szatę miały przy chrzcie wspólną – mówi Krystyna.
Jessica za trzy dni opuszcza klub i wyjeżdża z Polski do Danii. – Cieszymy się, że tuż przed wyjazdem Jess mogliśmy spotkać się tu, w kościele, i dopiąć tego, na co tak bardzo długo czekaliśmy – podkreśla duszpasterz piłkarek.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.