Holenderski sąd w Utrechcie nakazał ustanowienie kuratora dla 13-letniej Laury Dekker, oddalając w czasie jej plan samotnego rejsu dookoła świata aż do oceny przez psychologów możliwości podjęcia takiego ryzyka.
Sędzia orzekł, że Laura Dekker stanie przed psychicznym i fizycznym ryzykiem, jeśli pozwoli się jej na dwuletni rejs na ośmiometrowym jachcie o nazwie "Guppy".
Są zgodził się, by dziewczyna mieszkała nadal z ojcem, ale odpowiedzialność za nią przejmie, na dwa miesiące, funkcjonariusz organizacji opieki na dziećmi. W tym czasie niezależny psycholog dziecięcy oceni jej zdolność do podjęcia oceanicznej podróży.
Ojciec Laury Dekker to doświadczony żeglarz, który wychowywał córkę na jachcie przez pierwsze cztery lata jej życia. Bardzo popierał jej plany wyruszenia w rejs dookoła świata w przyszłym miesiącu.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.