14-letnia holenderska żeglarka Laura Dekker wyruszyła w sobotę z Gibraltaru w samotny rejs dookoła świata - poinformował jej menedżer Peter Klarenbeek. Wyczynu tego zamierza dokonać jako najmłodsza osoba w dziejach.
Według niego, dziewczynka w dobrym nastroju pożegnała się z ojcem i przyjaciółmi, wypływając na swym jachcie "Guppy" o długości 11,5 metrów w podróż, która może potrwać ponad rok.
Pierwotnie podawano, że rejs rozpocznie się w Portimao w południowo-zachodniej Portugalii, ale przybyłe ekipy reporterskie nie zastały tam młodocianej żeglarki. Jak oświadczył później Klarenbeek, wyruszyła ona z Gibraltaru.
W ubiegłym miesiącu holenderski sąd zwolnił Laurę spod kurateli holenderskich instytucji opieki nad dzieckiem, które próbowały udaremnić jej podróż, wskazując na związane z tym ryzyko dla zdrowia fizycznego i psychicznego.
Jak twierdzi Marijke Schaaphok, szefowa dysponującej wyłącznym prawem do telewizyjnego relacjonowania rejsu holenderskiej spółki MasMedia, Laura jest dojrzała jak na swój wiek i w Holandii zdała egzamin z samodzielnego prowadzenia jachtu o wielkości takiej jak "Guppy".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.