Franciszek do Dzieł Misyjnych.
W Rzymie zakończyło się Zgromadzenie Ogólne Papieskich Dzieł Misyjnych. Wzięli w nim udział dyrektorzy krajowi ze wszystkich kontynentów oraz współpracownicy Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. Tegoroczne spotkanie odbyło się w setną rocznicę powołania do życia Papieskiej Unii Misyjnej, którą założył bł. Paolo Manna, włoski kapłan, misjonarz w Birmie. Zatwierdził ją w 1916 r. papież Benedykt XV, a czterdzieści lat później Pius XII nadał jej tytuł „papieskiej”.
Przyjmując uczestników Zgromadzenia na audiencji, Ojciec Święty przypomniał postać ks. Manny. Podkreślił jego intuicję, że formacja i edukacja co do tajemnicy Kościoła i jego powołania misyjnego dotyczy całego Ludu Bożego w jego różnorodności stanów życia i posług. Zauważył też, że formacja misyjna biskupów i księży nie oznacza ograniczania działalności Papieskich Dzieł Misyjnych do duchowieństwa. Chodzi bowiem o to, by wspierać je w służbie misyjności Kościoła. Ta zaś właściwa jest wszystkim: wiernym i duszpasterzom, małżonkom i osobom konsekrowanym żyjącym w dziewictwie, Kościołowi powszechnemu i poszczególnym Kościołom lokalnym.
Franciszek wskazał, że podejmując misję Kościół pozostaje wierny zbawczej miłości Boga. Ojciec Święty przyznał wprawdzie, że ważna jest troska o zbieranie pomocy ekonomicznej i rozdysponowywanie jej w tak wielu miejscach świata licznym potrzebującym tego chrześcijanom. Ostrzegł jednak, by nie ograniczać się tylko do tego wymiaru działalności.
„Musimy wzrastać w pasji ewangelizacyjnej. Obawiam się, co wam wyznaję, by wasze dzieło nie pozostało bardzo organizacyjne, doskonale prowadzone, ale bez pasji. To mogą robić nawet organizacje pozarządowe. Ale wy nie jesteście organizacją pozarządową! Wasza Unia bez pasji nie jest przydatna. Bez mistycyzmu niczemu nie służy! I jeśli mielibyśmy coś poświęcić, to poświęćmy organizację i idźmy naprzód z mistyką świętych. Dzisiaj wasza Unia Misyjna potrzebuje tego: mistyki świętych i męczenników. I to jest hojne dzieło formacji ciągłej do misji, które macie prowadzić i które nie jest wyłącznie kursem intelektualnym, ale włącza się w tę falę pasji misyjnej męczeńskiego świadectwa. Kościoły założone niedawno, wspierane przez was w swej ciągłej formacji misyjnej, będą mogły przekazać Kościołom dawniej założonym, nieraz obciążonym swą historią i trochę zmęczonym, zapał młodej wiary, świadectwo chrześcijańskiej nadziei, wspierane godną podziwu odwagą męczeństwa. Zachęcam was, byście służyli z wielką miłością Kościołom lokalnym, które dzięki męczennikom dają świadectwo tego, jak Ewangelia daje nam udział w życiu Bożym, a czynią to przez przyciąganie, a nie przez uprawianie prozelityzmu” – powiedział Papież.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.