Kobieta zmarła 20 lutego. Po trzech miesiącach urodził się jej syn.
W szpitalu w Lizbonie urodził się chłopczyk, którego mama zmarła 20 lutego. Od tamtej pory funkcje wegetatywne jej organizmu były sztucznie podtrzymywane za pomocą aparatury medycznej, ze względu na dziecko, które rozwijało się w łonie kobiety.
Poród przez cesarskie cięcie odbył się po 32 tygodniu ciąży, gdy chłopczyk mógł już przeżyć poza organizmem matki. Dziecko jest zupełnie zdrowe.
To kolejny taki przypadek. W kwietniu podobne zdarzenie miało miejsce we Wrocławiu, gdzie na świat przyszło dziecko, utrzymywane przez 55 dniu w organizmie kobiety, u której lekarze stwierdzili śmierć mózgu.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.