„Dla wielu młodych Australijczyków szkoła może być pierwszym miejscem spotkania z wiarą – powiedział bp Greg O`Kelly SJ.
– Uczniowie pochodzący z rodzin niepraktykujących w szkołach prowadzonych przez Kościół katolicki mają okazję do poznania modlitwy, piękna liturgii czy usłyszenia Dobrej Nowiny”.
Ordynariusz diecezji Port Pirie zwrócił uwagę na wzrastającą liczbę uczniów zapisywanych do szkół katolickich, zarówno z rodzin praktykujących, jak i tych niezwiązanych z żadnym wyznaniem. W australijskich szkołach wprowadzana jest stopniowo funkcja odpowiedzialnego za tożsamość religijną i katolicką misję placówki. Programem objęte będą wszystkie szkoły prowadzone przez Kościół na tym kontynencie do końca 2011 r.
Bp O`Kelly zaznacza, że nadal słabością systemu edukacji katolickiej jest brak wyraźnych liderów, zaangażowanych w życie szkoły. „Jeśli chcemy mieć szkoły o zauważalnej tożsamości katolickiej, tym bardziej potrzebujemy liderów, którzy sprostają obecnym problemom i wyzwaniom szkolnym” – dodał bp Greg O`Kelly. Wiele rodzin woli też bardziej zaangażować się w projekty realizowane w szkole, niż w te prowadzone przy parafii, dlatego Kościół powinien im to umożliwić i w tym pomóc.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.