Biskupi Niemiec apelują do wiernych, by wzięli udział w wyborach parlamentarnych.
W liście na najbliższą niedzielę biskupi piszą, że „wstrzymanie się od głosu nie jest rozsądną odpowiedzią na panujący obecnie kryzys.” „Kto nie korzysta ze swojego prawa do głosowania, ten rezygnuje z aktywnego wpływu na politykę” – piszą w liście niemieccy biskupi i radzą, jak oddać swój głos. Bez konkretnego popierania partii politycznych wymieniają oni istotne dla Kościoła tematy.
Kroki ku przezwyciężeniu kryzysu gospodarczego powinny być etycznie uzasadnione i zgodne z katolicką nauką społeczną. Chodzi głównie o to, by przezwyciężenie kryzysu nie odbywało się kosztem biedniejszych oraz młodszych pokoleń.
Po raz kolejny biskupi wyrażają swoją obawę przed rozwodnieniem pojęcia małżeństwa i rodziny. Podkreślił to w diecezjalnym Domradio ks. Karl Jüsten z katolickiego biura w Berlinie: „Małżeństwo i rodzina to dla nas wciąż bardzo ważne tematy – mówił. – Nie możemy dopuścić do osłabienia statusu małżeństwa w Niemczech i dlatego następny ustawodawca powinien zrobić wszystko dla stabilizacji małżeństwa”.
W liście, który będzie odczytany w niemieckich parafiach, biskupi dziękują też wszystkim „posłom, którzy w sposób odpowiedzialny i sumienny przez ostatnie cztery lata pracowali dla wspólnego dobra.” Wybory do Bundestagu odbędą się 27 września.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.