Trzech górników zostało w sobotę rannych w wyniku silnego wstrząsu do jakiego doszło w Zakładach Górniczych Polkowice Sieroszowice w Polkowicach (dolnośląskie). Mężczyźni doznali lekkich obrażeń i nie ma zagrożenia dla ich życia. W rejonie wstrząsu pracowało 5 górników, ale dwaj zdołali uciec.
Jak poinformowała PAP w sobotę Edyta Tomaszewska, rzeczniczka prasowa Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach do wstrząsu doszło na głębokości 1000 metrów pod ziemią. "Pięciu górników nabijało otwory materiałami wybuchowymi, gdy doszło do wstrząsu" - opowiadała rzeczniczka.
Jeden z rannych górników po opatrzeniu ran trafił do domu. Dwaj pozostają w szpitalu.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.