Wicepremier i szef MSWiA Grzegorz Schetyna spotka się w piątek po południu z komendantem głównym policji Andrzejem Matejukiem. Jednym z tematów mają być wyniki kontroli przeprowadzonej przez KGP, a dotyczącej policyjnej imprezy, na której był chiński biznesmen.
O obecności chińskiego biznesmena - dyrektora generalnego spółki GD Poland Investments Sp. z.o.o. - na policyjnym pikniku napisała w ubiegłym tygodniu "Polityka". Na imprezie był m.in. wiceszef MSWiA odpowiedzialny za policję Adam Rapacki, komendant główny Andrzej Matejuk i komendant stołeczny Adam Mularz.
Dziennikarze tygodnika napisali, że początkowo ich informatorzy twierdzili, iż na spotkaniu, zorganizowanym z okazji święta policji, będzie "pewien Chińczyk rozpracowywany wcześniej przez Europol" w związku z podejrzeniem o kontakty z chińskimi grupami przestępczymi. Dodali, że po przybyciu na miejsce zauważyli dyrektora generalnego GD Poland Investments Sp. z.o.o., zarządzającej centrum handlowym w podwarszawskiej Wólce Kosowskiej, który nawiązywał kontakty z policjantami, rozdawał swoje wizytówki i oczekiwał rewanżu.
W związku z tą publikacją, kontrolę przeprowadziło Biuro Kontroli Komendy Głównej Policji. Jej wyniki - jak powiedziała PAP rzeczniczka MSWiA Wioletta Paprocka - wpłynęły już do ministerstwa. "Trwa analiza raportu" - dodała.
Już w czwartek w Sejmie podsekretarz stanu w ministerstwie Piotr Stachańczyk powiedział, że z oświadczeń kierownictwa policji i Rapackiego wynika, iż nie wiedzieli oni o zaproszeniu chińskiego biznesmena, a sam przebieg imprezy nie wskazuje, by doszło do naruszenia norm postępowania. "Reasumując, brak jest podstaw do wyciągania konsekwencji służbowych" - powiedział.
Dodał też, że głównym organizatorem imprezy policyjnej, w której uczestniczył chiński biznesmen, był Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów KSP. Podkreślił równocześnie, że nie ma żadnych informacji, które wskazywałyby, iż biznesmen brał udział w jej finansowaniu.
Stachańczyk poinformował również, że całe spotkanie finansowane było ze składki policjantów - 20 zł od funkcjonariusza, 30 zł jeśli przyszedł z osobą towarzyszącą - a także ze środków Fundacji Wsparcia Policjantów.
"Komendant Stołeczny Policji zaprosił na spotkanie gości honorowych - spośród przedstawicieli administracji publicznej, sądów, prokuratur i wyróżniających się funkcjonariuszy. Pozostałymi uczestnikami spotkania były osoby zaproszone przez funkcjonariuszy oraz goście związków zawodowych; do tej ostatniej grupy należał biznesmen chiński" - dodał, opierając się na wynikach kontroli.
Schetyna spotkał się w tej sprawie z Matejukiem już 4 września. Zwrócił się wówczas do niego o przeprowadzenie szczegółowej kontroli.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.