Znowu można zwiedzać najstarsze zachowane w Rzymie więzienie, w którym przetrzymywano świętych Piotra i Pawła.
Mamertinum znajduje się między Kapitolem a Forum Romanum, pod kościołem św. Józefa (San Giuseppe dei Falegnami). W Więzieniu Mamertyńskim – a ściślej w pochodzącym z VIII wieku przed Chrystusem Tullianum, czyli jego dolnej części, gdzie wrzucano oczekujących na egzekucję skazańców – byli według tradycji przetrzymywani święci Piotr i Paweł.
Kiedy w Rzymie nie prześladowano już chrześcijan, powstało w tym miejscu sanktuarium św. Piotra. Archeolodzy odkryli tam wiele świadectw jego kultu z różnych okresów. Jeden z fresków przedstawia Piotra z Chrystusem, który opiera lewą rękę na jego ramieniu. Znaleziono też pochodzący z początku XIV wieku Matki Bożej Miłosierdzia, jedyny tego typu zachowany w Rzymie. Prace archeologiczne i restauratorskie w Mamertinum przeprowadziło Rzymskie Dzieło Pielgrzymek (Opera Romana Pellegrinaggi). Ks. Liberio Andreatta, który kieruje tą instytucją wikariatu diecezji rzymskiej, mówi o znaczeniu podjętych wykopalisk.
"Przede wszystkim chodziło o to, by odzyskać pamięć o Piotrze, o naszych tradycjach, zatem w ciągłości Kościoła obecnego w Rzymie. Kościół ten narodził się i rozwinął dzięki świadectwu i męczeństwu apostołów i innych męczenników. Sięgnęliśmy więc do korzeni obecności Kościoła i naszej wiary w Rzymie. A to jest jej najstarszy zespół zabytkowy, jaki tutaj mamy. Pierwszym celem jest zatem odzyskanie pamięci. Następnie chcemy uwypuklić wartość odnalezionej tu Matki Bożej Miłosierdzia w Roku Miłosierdzia. Tego niezwykłego odkrycia dokonano w harmonii z intuicją Papieża Franciszka, by ogłosić w całym Kościele Powszechnym Rok Miłosierdzia. Jest tu zatem Maryja Matka Miłosierdzie oparta na Piotrze i Pawle” – powiedział ks. Andreatta.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.