Na policję zgłosił się pilot awionetki, która spadła do Jeziora Uzarzewskiego pod Poznaniem w sobotę wieczorem. Mężczyzna przez blisko dobę był poszukiwany.
Informację o odnalezieniu pilota potwierdził PAP oficer dyżurny wielkopolskiej policji. Na razie nie ma bliższych informacji na temat wyjaśnień, jakie złożył w trakcie przesłuchań pilotujący samolot.
W niedzielę po południu strażacy wydobyli z jeziora awionetkę. Maszyna ma uszkodzone jedno skrzydło i oderwane jedno koło. Samolot podniesiono z dna jeziora za pomocą balonów wypornościowych i poduszek wysokiego podnoszenia.
Nie wiadomo, dlaczego awionetka runęła do wody. Ustalą to eksperci Państwowej Komisji Wypadków Lotniczych, którzy po wyciągnięciu wraku rozpoczęli jego badania.
Według świadków zdarzenia, pilot wydostał się z kabiny i dopłynął do brzegu, skąd przypadkowy wędkarz zabrał go samochodem.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.