Od otwarcia wystawy "Dowody zbrodni - depozyty pamięci" rozpoczęły się w środę w Lublinie "Dni Majdanka" organizowane corocznie we wrześniu dla uczczenia pamięci tysięcy ofiar tego niemieckiego obozu zagłady.
Wystawa zaprezentowana w Muzeum na Majdanku pokazuje efekty pracy konserwatorów, którzy dbają o zachowanie dokumentów i przedmiotów pochodzących z dawnego obozu. Pokazano na niej stan eksponatów przed i po zabiegach konserwatorskich przywracających im dawny wygląd. Zaprezentowano też plansze z fotografiami najciekawszych zabytków poddanych konserwacji.
Wiesław Faber, który wraz z żoną Małgorzatą od blisko 30 lat zajmuje się pracami konserwatorskimi na Majdanku, mówił, że prace z dokumentami są tu bardzo trudne, gdyż były one celowo niszczone. "Tu były tony dokumentów, które były wrzucone przez Niemców do dołów, podpalone i zasypywane. Dużo dokumentów nie spaliło się, ale noszą tego ślady" - powiedział Faber.
Kuratorka wystawy Danuta Olesiuk podkreśliła, że konserwacja dokumentów i przedmiotów zachowanych na Majdanku to proces ciągły i bardzo kosztowny. "Konserwacja jednej książki kosztuje 4-5 tys. zł, a mamy 25 tys. dokumentów archiwalnych. Przedmioty zakonserwowane w latach 60. wymagają teraz ponownej konserwacji" - powiedziała Olesiuk.
Zapewniła jednocześnie, że nie trzeba obawiać się utraty cennych dokumentów. "Dokumenty z kancelarii obozowej, księga zmarłych, są praktycznie zabezpieczone, ale duże potrzeby konserwatorskie są jeszcze w zbiorze grypsów" - wyjaśniła Olesiuk.
W Muzeum na Majdanku jest m.in. 18 tys. kart z kancelarii obozowej, księga zmarłych z 1942 r. i niemal 2 tys. grypsów pisanych przez więźniów. Jest tu też 280 tys. sztuk butów, blisko 3 tys. więźniarskich pasiaków, tablice obozowe, miski, a także 968 puszek po gazie cyklon B, którym zabijano więźniów.
Pamiątki po więźniach odnajdywano jeszcze długo po wojnie. Na wystawie pokazano pasek pergaminu z fragmentem Tory, który odnaleziony został w 1985 r. za deską w ścianie jednego z baraków podczas remontu.
Podczas "Dni Majdanka", w czwartek w jednym z baraków, ze spektaklem "Bruzda" wystąpi teatr Scena Plastyczna KUL, a w piątek otwarta będzie wystawa przypominająca budowę Pomnika Walki i Męczeństwa na Majdanku. Zaprezentowana też zostanie oferta edukacyjna muzeum skierowana do nauczycieli. "Dni" zakończy w niedzielę procesja i msza św. za dusze zmarłych i pomordowanych w obozie.
Przez obóz koncentracyjny na Majdanku w latach 1941-1944 przeszło prawdopodobnie około 150 tys. osób, spośród których hitlerowcy wymordowali, według najnowszych badań, około 80 tys. osób, w większości Żydów.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.