Rząd chce ograniczyć świadczenia emerytom. Według informacji "Dziennika Gazety Prawnej", Ministerstwo Pracy zamierza przywrócić zmieniony w styczniu br. przepis, który zakazuje ZUS wypłaty emerytury, jeśli ubezpieczony nie rozwiąże z firmą umowy o pracę.
To radykalna zmiana frontu. Jeżeli przepisy wejdą w życie, prawo do świadczeń mogą stracić tysiące pracujących emerytów.
Zmiana wynika stąd, że rząd szuka oszczędności, a odebranie świadczeń emerytom pozwoli zmniejszyć wydatki Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nawet o 900 mln zł rocznie. Eksperci ostrzegają, że tak szybka zmiana prawa podważy i tak niewielkie zaufanie do państwa. Do tego plany oszczędności mogą spalić na panewce, bo emeryci mogą rozwiązać umowę z firmą i wrócić do niej nielegalnie. A wtedy FUS straci jeszcze dodatkowe wpływy ze składek - przewiduje "DGP".
W związku z nasilającymi się przypadkami grypy w większości szpitali panuje chaos.
... ocenił węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.
Wcześniej delegacja protestujących przekazała swoje postulaty wobec KE.
Każdy z nich otrzymał wynagrodzenie 210 razy większe niż przeciętnie zarabiający pracownik.
Z powodu trwających w nich konfliktów zbrojnych, terroryzmu i przestępczości.