Francuskie Zgromadzenie Narodowe zatwierdziło we wtorek ostatecznie ustawę pozwalającą na pozbawienie dostępu do internetu osób, które ściągają z sieci nielegalne pliki. Ustawa ma obowiązywać od początku przyszłego roku.
Zdaniem przedstawicieli przemysłu rozrywkowego ma to być potężna broń w walce z piractwem. Krytycy twierdzą, że nowe prawo stanowi zagrożenie dla wolności obywatelskich. Kwestią sporną jest też sposób, w jaki nowe przepisy mają być egzekwowane.
Według przyjętego tekstu ustawy, sędziowie mogą ukarać piratów, pozbawiając ich dostępu do sieci (maksymalnie na rok). Ukarany internauta będzie dodatkowo musiał nadal płacić swój abonament i ponieść koszty zerwania kontraktu z dostawcą usług internetowych. Zanim jego sprawą zajmie się sąd, urząd do walki z piractwem internetowym - w skrócie Hadopi - musi uprzedzić dwukrotnie - mailem i listem poleconym - internautę o grożących mu konsekwencjach. Jeśli to nie poskutkuje, pirat czasowo straci dostęp do sieci. W skrajnych wypadkach sąd może orzec wobec niektórych internautów nawet surowsze kary: grzywnę do 300 tysięcy euro lub dwa lata więzienia.
Również rodziców, których dzieci ściągają nielegalne pliki, mogą spotkać sankcje za zaniedbanie kontroli nad działaniami ich pociech w internecie. Po otrzymaniu ostrzeżenia cała rodzina może być odcięta od internetu na miesiąc, a dodatkowo ukarana grzywną w wysokości prawie 4 tys. euro.
Wtorkowe głosowanie powinno zakończyć wielomiesięczny maraton legislacyjny we francuskim parlamencie, dotyczący kontrowersyjnej ustawy o karaniu internautów. Ustawa ta w pierwszej wersji została już uchwalona przez parlament w maju tego roku, jednak potem unieważniła ją Rada Konstytucyjna. W następstwie tej decyzji parlamentarzyści musieli zmienić projekt w kilku istotnych punktach, zachowując jednak surowe kary dla sieciowych piratów.
Tydzień temu tekst w nowej wersji przyjęło Zgromadzenie Narodowe, po czym zaakceptowała ją bez zmian parlamentarna komisja mieszana i Senat. We wtorek po powtórnym głosowaniu w Zgromadzeniu Narodowym ustawa została definitywnie przyjęta. Za jej przyjęciem głosowało 258 deputowanych, głównie z rządzącej prawicowej Unii na Rzecz Ruchu Ludowego (UMP), przeciw było 131, przede wszystkim przedstawiciele ugrupowań lewicowych. Socjaliści już zapowiedzieli, że zaskarżą nowy tekst ponownie do Rady Konstytucyjnej.
Nowa ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2010 roku.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.