Trzy osoby zostały lekko poszkodowane w wyniku wstrząsu, do którego doszło we wtorek w Zakładach Górniczych Rudna w Polkowicach (Dolnośląskie). Do zdarzenia doszło na głębokości 1100 metrów. W zagrożonym rejonie znajdowało się 29 osób.
Jak poinformowała PAP we wtorek rzeczniczka prasowa KGHM Polska Miedź SA Anna Osadczuk, jeden górnik doznał urazu ręki, pozostali dwaj są poobijani i prawdopodobnie trafią do szpitala, aby wykluczyć poważniejsze urazy. Większość górników, którzy znajdowali się w rejonie wstrząsu, zdołała wydostać się samodzielnie. Akcja ratunkowa zakończyła się ok. godz. 12.
"Rejon wstrząsu został wyłączony z wydobycia, a w środę rano zjadą tam kontrolerzy Okręgowego Urzędu Górniczego" - powiedziała rzeczniczka.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.