Bogusław Szwedo jako p.o. prezes i Małgorzata Wiślicka-Hińcza - to nowy skład zarządu TVP. Z rejestru władz spółki sąd wykreślił zaś p.o. prezesa Piotra Farfała oraz trzech zawieszonych prezesów: Andrzeja Urbańskiego, Sławomira Siwka i Marcina Bochenka - poinformował w czwartek PAP rzecznik warszawskiego Sądu Okręgowego Wojciech Małek.
Oprócz Farfała KRS wykreślił też trzech zawieszonych członków zarządu telewizji: Andrzeja Urbańskiego, Sławomira Siwka i Marcina Bochenka. Zarejestrował natomiast nową Radę Nadzorczą TVP. Sędzia Małek potwierdził też środową informację, że sąd odmówił ministrowi skarbu i Piotrowi Farfałowi uczestniczenia w postępowaniu jako strony.
Sędzia Małek wyjaśnił też środowe nieporozumienie w sprawie decyzji KRS. Biuro prasowe sądu informowało bowiem tego dnia, że do rejestru wpisane są oba zarządy: zarówno trzej zawieszeni członkowie, p.o. prezes Farfał, jak i nowy zarząd: Szwedo i Wiśnicka-Hińcza. Oznaczałoby to, że telewizja ma dwóch p.o. prezesów.
Sędzia Małek wyjaśnił, że do środowej informacji biura prasowego wkradł się błąd, a "prawdziwa treść postanowienia" jest taka, że to Szwedo jest p.o. prezesem, a Farfała i pozostali członkowie zarządu zostali wykreśleni. Sędzia powiedział PAP, że w czwartek nie było dodatkowego postanowienia sądu, wszystkie zarządzenia zapadły w czwartek, a nieporozumienie wynikło z błędu w przekazie informacji dziennikarzom.
Nowy p.o. prezes TVP Bogusław Szwedo od rana wraz z najbliższymi współpracownikami urzęduje w siedzibie telewizji przy ul. Woronicza, gdzie wcześniej nie był wpuszczany przez b. szefa spółki Piotra Farfała.
"Decyzja sądu jest jaka jest. Ja się jej podporządkuję" - powiedział w czwartek PAP Farfał. Pracownicy spółki otrzymali już od niego list pożegnalny, w którym życzy im "powodzenia" i dziękuje za trzy i pół roku współpracy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ok. godz. 11 ma się on osobiście pożegnać z dyrektorami w TVP.
"Od początku wiedziałem, że to ja jestem prezesem" - powiedział z kolei PAP Szwedo. Nie chciał mówić o planowanych na dziś decyzjach. Pytany, czy jeszcze w czwartek należy spodziewać się pierwszych odwołań odparł, że najpierw dowiedzą się o tym "zainteresowani".
Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP ze źródeł w TVP, na jedną z pierwszych rozmów Szwedo wezwał dyrektora Wiesława Łodzikowskiego, który koordynuje projekt cyfrowej platformy TVP.
Szwedo nie zajął na razie gabinetu prezesa na dziewiątym piętrze nowego budynku TVP, urzęduje w pokoju rady nadzorczej. Pytany, czy wpuści do siedziby spółki b. prezesa Piotra Farfała powiedział: "nikt mu przepustki nie będzie unieważniał".
Decyzja KRS to przełom w blisko dwumiesięcznym sporze o władzę w TVP. Spór trwał od końca lipca, kiedy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wybrała nową Radę Nadzorczą TVP. Wyboru tego nie uznał jeden z członków KRRiT Lech Haydukiewicz oraz Piotr Farfał. Według nich radę wybrano ze złamaniem regulaminu prac KRRiT, przez co działa ona nielegalnie. W konsekwencji Farfał i Haydukiewicz nie uznali także nowego zarządu, który wybrała kwestionowana przez nich rada nadzorcza.
Zanim sprawę rozstrzygnął KRS, obaj p.o. prezesi urzędowali jednocześnie: Piotr Farfał przy Woronicza, a Szwedo, którego do gmachu spółki nie wpuszczano, w siedzibie KRRiT. Obaj wydawali też w tym czasie uchwały, których nawzajem nie uznawali. Szwedo m.in. dyscyplinarnie zwolnił w tym czasie Farfała, cofnął pełnomocnictwa telewizyjnym prawnikom i doniósł do prokuratury na Farfała.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.