Pakistańscy talibowie przyznali się we wtorek do zamachu, którego dzień wcześniej dokonał samobójca w biurze oenzetowskiego Światowego Programu Żywnościowego (WFP) w stolicy Pakistanu Islamabadzie. Talibowie zapowiedzieli, że planują więcej takich ataków.
W rozmowie telefonicznej z agencją Associated Press, rzecznik talibów Azam Tarik potwierdził, że jego grupa dokonała zamachu: "Jesteśmy dumni z tego, że dokonaliśmy samobójczego ataku na biuro ONZ w Islamabadzie. Będziemy wysyłać więcej bombiarzy na takie ataki" - powiedział.
Rzecznik talibów nie ujawnił, dlaczego grupa zaatakowała oenzetowską agencję pomocową. Zagroził, że w przyszłości talibowie będą atakować przedstawicieli pakistańskich sił bezpieczeństwa, budynki rządowe i amerykańskie instalacje.
Zamach, w którym zginęło pięciu pracowników WFP, zmusił ONZ do czasowego zamknięcia biur WFP w Pakistanie. Jak pisze AP, poniedziałkowy zamach wystawił na atak wiele międzynarodowych organizacji pomocowych dostarczających pomoc milionom cywilów dotkniętych walkami pakistańskich sił rządowych z islamskimi bojownikami.
Grupa Kościołów, głównie z Afryki i Azji, ogłosiła swoje odejście od wspólnoty z Kościołem Anglii.
Małżeństwo to jedno z najszlachetniejszych powołań człowieka.
Ojciec Święty spotkał się z uczestnikami Jubileuszu Romów, Sinti i Wędrujących Społeczności.
Pierwsze miejsce - parafia pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Mońkach.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.