Ratownicy przeszukujący zalane błotem i ziemią domy w rejonie Mesyny na Sycylii odnaleźli w środę wieczorem ciało 4-letniej dziewczynki, która zginęła razem ze swoją matką, 40-letnią Polką. O odnalezieniu zwłok dziecka poinformowała Ansa.
Na dom polsko-włoskiego małżeństwa w miejscowości Giampilieri runęła lawiną ziemia, która osunęła się po kilkugodzinnym oberwaniu chmury. Dom został dosłownie rozerwany. Uratował się mąż kobiety z 7-letnim synem, ponieważ nie było ich wtedy w domu.
Najnowszy bilans tragedii , do której doszło w nocy z 1 na 2 października, to 26 osób zabitych i 10 zaginionych. W sobotę we Włoszech obowiązywać będzie żałoba narodowa.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.