Benedykt XVI przyjął w czwartek na audiencji w Watykanie prezydenta Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa, z którym rozmawiał o szansach bliskowschodniego procesu pokojowego. Papież pytał również o jego niedawne spotkania z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu i prezydentem USA Barackiem Obamą.
Było to kolejne spotkanie Benedykta XVI z palestyńskim przywódcą, a pierwsze po jego majowej pielgrzymce do Ziemi Świętej.
Watykańskie biuro prasowe poinformowało po audiencji, a następnie po rozmowach Abbasa z sekretarzem stanu kardynałem Tarcisio Bertone i szefem dyplomacji arcybiskupem Dominique'iem Mambertim, że w ich trakcie położono nacisk na "potrzebę sprawiedliwego i trwałego rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego, w którym prawa wszystkich muszą uznane i szanowane".
"W tym kontekście położono nacisk na znaczenie współpracy i wzajemnego szacunku między stronami oraz wsparcia ze strony wspólnoty międzynarodowej" - ogłosił Watykan.
Według komunikatu Stolicy Apostolskiej mowa była również o "sytuacji katolików w Palestynie i w całym regionie oraz wkładzie, jaki mogą oni wnieść w życie społeczne i pokojową koegzystencję między narodami".
Dziennikarze obserwujący spotkanie Benedykta XVI z Abbasem poinformowali, że prezydent Autonomii przedstawił mu następnie głównego palestyńskiego negocjatora Saeba Erekata.
Odnotowano również, że Mahmud Abbas wręczył papieżowi prezent o politycznej wymowie: obrazek z majoliki przedstawiający widok antycznej Jerozolimy i zwrócił uwagę na napis, jaki się nad nim znajduje: "Jerozolima, stolica kultury arabskiej".
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.