Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu projekt komitetu "Ratujmy kobiety".
Większość posłów poparła wniosek o odrzucenie projektu komitetu "Ratujmy kobiety" zgłoszony przez PSL. Głosowało za nim 230 posłów, 173 było przeciwko, 15 posłów wstrzymało się od głosu.
Przed głosowaniem Ryszard Terlecki (PiS) podkreślił, że podczas kampanii wyborczej PiS zobowiązał się wobec wyborców, "że żaden obywatelski projekt nie trafi do kosza tylko trafi do dalszego procedowania". "Zamierzamy tej obietnicy dotrzymać bez względu na to, że radykalnie nie zgadzamy się z projektem, który teraz będzie procedowany" - powiedział.
Zaznaczył, że w klubie nie będzie dyscypliny głosowania.
Projekt komitetu "Ratujmy kobiety" zezwalał na przerwanie ciąży do 12. tygodnia bez dodatkowych warunków, a po tym terminie - w takich przypadkach, jak obecnie (gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego).
Przeczytaj komentarz: Ten Sejm wzmocni ochronę życia
Papieski jałmużnik po raz dziesiątypojechał do naszego ogarniętego wojną sąsiada.
Niepokój budzą zapowiedzi redukcji liczebności amerykańskich wojsk w Europie.
Sąd ws. prowokacji wobec ks. Popiełuszki chce przesłuchać zastępcę dyr. Departamentu IV MSW
Decyzja wywołała oburzenie wśród części lokalnej społeczności.
Nabożeństwo drogi krzyżowej znane w dzisiejszej formie - 14 stacji - sięga XVII w.
Ich strata wyniosła ponad 2 mld zł, a zysk pozostałych 475 mln zł.