Naukowcy z USA odkryli pierwszego na świecie pająka wegetarianina. Bagheera kiplingi (łac.) żyje w środkowej Ameryce, umie skakać i żywi się głównie pąkami liści dzikiej akacji. Wyniki swoich badań Amerykanie opisali na łamach pisma "Current Biology".
Na świecie żyje około 40 tysięcy różnych gatunków pająków. Dotychczas uznawano, że wszystkie z nich są drapieżnikami, które żywią się owadami lub innymi zwierzętami.
Christopher Meehan z Villanova University i Eric Olson z Brandeis University badali zwyczaje i tryb życia niewielkiego pająka Bagheera kiplingi podczas podróży do Meksyku, gdzie zwierzęta te zamieszkują akacje razem z mrówkami. Okazało się, że pająki te żywią się pąkami akacji i nie polują na owady.
Jak zaznaczają badacze, mimo że Bagheera kiplingi są wegetarianami, wybrany przez nie sposób zdobywania pokarmu nie jest prosty - muszą go wykradać strzegącym akacji mrówkom, co jest trudnym i ryzykownym zadaniem.
Ponadto, jak zaobserwowali naukowcy, pająk nie wykonuje sieci do polowania, a swoje umiejętności i energię wykorzystuje do budowy schronień, w których samice zajmują się młodymi. Co ciekawe, samice nie zjadają samców po kopulacji, wykorzystują ich w znacznie bardziej cywilizowany sposób - do pomocy przy opiece nad potomstwem, co również jest wyjątkiem w świecie pająków.
"To pierwszy na świecie pająk, który +poluje+ na rośliny i traktuje je jako główne źródło pożywienia" - podkreślają autorzy pracy.
Odkrycie Amerykanów jest tym bardziej zaskakujące, że dotychczas sądzono, iż fizjologia pająków nie pozwala im na spożywanie stałego pokarmu pochodzenia roślinnego. Większość z nich wprowadza do ciała upolowanej lub złapanej w sieci ofiary enzymy, dzięki czemu jest trawiona poza organizmem pająka, który potem wypija swoje "danie" w postaci zupy. Tymczasem Bagheera kiplingi zajada liście w całości.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.