W Toledo zostanie jutro 18 października wyniesiony do chwały ołtarzy zmarły sto lat temu arcybiskup, kard. Ciriaco María Sancha y Hervás.
en hiszpański duchowny pracował przez kilkanaście lat na należącej wówczas do Hiszpanii Kubie. Założył tam zgromadzenie sióstr miłosierdzia, opiekujących się niepełnosprawnymi i ubogimi dziećmi. Przez kilka miesięcy był więziony przez kolonialne władze hiszpańskie, gdyż przeciwstawił się mianowaniu przez nie biskupa wbrew woli Papieża. Po powrocie do ojczyzny ks. Ciriaco María Sancha został w 1876 r. biskupem, a następnie (w 1898 r.) prymasem Hiszpanii. Zorganizował pierwszy krajowy kongres eucharystyczny (1893) i wielką pielgrzymkę do Rzymu (1894) z udziałem 18 tys. robotników z całej Hiszpanii.
Aktu beatyfikacji w toledańskiej katedrze dokona z upoważnienia Benedykta XVI prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, abp Angelo Amato. Tak charakteryzuje on przyszłego błogosławionego: „Wierny nauczaniu Papieża Leona XIII, wyróżniał się zaangażowaniem w ludzką i chrześcijańską promocję robotników i ludzi ubogich. By dać im wykształcenie, zakładał szkoły wieczorowe. Domagał się sprawiedliwego wynagrodzenia dla pracowników. Popierał stowarzyszenia broniące ich praw. Odwiedzał ubogie dzielnice. Szczególną uwagę poświęcał intelektualnej i duchowej formacji księży. Równocześnie dbał o utrzymanie tak seminarzystów, jak też księży ubogich czy w starszym wieku. Jego niezwykłe apostolstwo ożywiała głęboka wiara w Boga”.
Głównymi celami są schronienia dla osób przesiedlonych oraz domy cywilne.
Sarkozy po raz kolejny przekonywał, że nie dopuścił się czynów, za które został skazany.
Czy zginęła z powodu tego, co było w tle na jednym z jej filmików?