Prokuratorzy ONZ-owskiego trybunału ds. zbrodni wojennych na obszarze byłej Jugosławii przedstawili w poniedziałek skrócony akt oskarżenia byłego przywódcy Serbów bośniackich Radovana Karadżicia, aby uprościć sprawę i przyspieszyć proces.
Rozpoczęcie procesu zaplanowano na 26 października. Karadżić jest oskarżony o zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości, w tym w dwóch przypadkach o ludobójstwo podczas wojny bośniackiej (1992-1995). W skróconym akcie oskarżenia ograniczono liczbę miejsc zbrodni zarzucanych Karadżiciowi. Akt oskarżenia, wraz z załącznikami, liczy teraz 69 stron.
Oskarżony zaprzecza wszystkim zarzutom. Bez powodzenia próbował opóźniać rozpoczęcie procesu, twierdząc, że miał zbyt mało czasu, żeby się przygotować.
Oczekuje się, że proces Karadżicia będzie trwał co najmniej trzy lata. Grozi mu dożywocie.
Przywódca bośniackich Serbów został zatrzymany w zeszłym roku w Belgradzie, po 11 latach ukrywania się, i przekazany do Hagi, gdzie mieści się ONZ-owski trybunał.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.