Dzisiejsze wspomnienie nie ma żadnego potwierdzenia historycznego. Faktem jest, iż istniał wśród Żydów religijny zwyczaj ofiarowywania dzieci służbie Bożej.
Dziecko, zanim ukończyło piąty rok życia, zabierano do świątyni w Jerozolimie i oddawano kapłanowi, który ofiarowywał je Panu. Nie inaczej musiało być z Maryją.
Mówi o. Stanisław Tasiemski, dominikanin.
Według FSB brał on udział w zorganizowaniu wybuchu na stacji dystrybucji gazu.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.