Od dziś błogosławieni z Markowej będą patronować Podkarpaciu.
Błogosławiona Rodzina Ulmów od dziś będzie patronować Podkarpaciu. To element obchodów pierwszego liturgicznego wspomnienia błogosławionych Józefa i Wiktorii Ulmów wraz dziećmi. "Hasło obchodów to 'Rodzina zjednoczona w miłości' i taką rodziną byli właśnie Ulmowie" - mówi Radiu Watykańskiemu ks. Bartosz Rajnowski, rzecznik Archidiecezji Przemyskiej.
CZYTAJ: O rodzinie Ulmów w materiałach "Gościa Niedzielnego"
Bohaterskie małżeństwo i siedmioro dzieci wraz z ukrywanymi przez siebie Żydami zginęło 80 lat temu z rąk Niemców. Ubiegłoroczna, pierwsza w historii Kościoła beatyfikacja całej rodziny, sprawiła, że dziedzictwo i przesłanie nowych błogosławionych niesie się już po całym świecie. "Obchody są związane z ciągle rosnącym, niegasnącym i rozszerzającym się nie tylko w Polsce, ale i na cały Kościół powszechny kultem błogosławionej Rodziny Ulmów. Dowodem tego są prośby, które spływają do kurii w Przemyślu o relikwie nowych błogosławionych" - dodaje ks. Bartosz Rajnowski.
Liturgiczne wspomnienie Samarytan z Markowej przypada w rocznicę ślubu Józefa i Wiktorii Ulmów. Zawarli oni sakrament małżeństwa 7 lipca 1935 roku w markowskim kościele św. Doroty. To właśnie ta świątynia, gdzie znajduje się sarkofag z doczesnymi szczątkami błogosławionych, jest centrum obchodów kościelnych. W niedzielę o 15:00 mszę świętą odprawi metropolita przemyski, arcybiskup Adam Szal. Eucharystia będzie połączona z ogłoszeniem bł. Rodziny Ulmów patronem województwa podkarpackiego. Ponadto wszystkim niedzielnym liturgiom w Markowej towarzyszyć będzie odnowienie przyrzeczeń małżeńskich.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.