Od pierwszej niedzieli Adwentu rusza "Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom". We wszystkich parafiach rozprowadzane będą świece, które później zapłoną na świątecznych stołach.
Caritas już 23. raz rozpoczyna akcję "Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom". W tym roku przebiega ona pod hasłem "Płomień miłosierdzia".
Rozprowadzanie świec, które w wigilię Bożego Narodzenia zapłoną na stołach, to znak solidarności z najbardziej potrzebującymi dziećmi. W tym roku Caritas chce zwrócić szczególną uwagę na dzieci osamotnione i bezdomne.
- W Boże Narodzenie zostanie zainaugurowany Rok św. Brata Alberta. To święty patron, który przypomina nam o konieczności spoglądania na ludzi odrzuconych, czasami żyjących na marginesie. Chcemy zwrócić uwagę na problem osamotnionych, a nawet bezdomnych dzieci. Alarmująco wzrasta liczba dzieci, które muszą przedwcześnie nauczyć się samodzielnie żyć i popełniają przy tym dużo błędów. Dotyczy to również dzieci rodziców pracujących długie godziny. Zwróćmy uwagę na to zjawisko - mówi ks. Robert Kowalski, dyrektor Caritas Diecezji Radomskiej.
Świece rozprowadzane będą w parafiach w kwocie 5 zł - świeca mała i 15 zł - świeca duża. Zebrane środki wesprą całoroczne dożywianie dzieci w świetlicach, ich leczenie, pomoc edukacyjną, oraz letni wypoczynek.
- To bardzo wymierna forma pomocy, z której w roku ubiegłym skorzystało ponad 800 dzieci. Rozprowadziliśmy 65 tys. świec. Warto przypomnieć, że w wielu rodzinach po Wigilii świece zapalane są na grobach najbliższych, dopełniając znaczenie pustego miejsca przy stole - mówi ks. Kowalski.
Od kilkunastu lat Caritas Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom prowadzi wraz z Prawosławnym Ośrodkiem Miłosierdzia ELEOS i Diakonią Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego.
W skali kraju Eleos rozprowadza około 5 tys. świec. - U nas rozprowadzanych jest około 30. Środki z ich sprzedaży przeznaczane są na paczki dla dzieci, ewentualnie pomoce dydaktyczne, czy wsparcie wyjazdów wypoczynkowych. Przed świętami z powodu paczek
uśmiech zagości na buziach 16 dzieci - mówi ks. Tomasz Rubczewski, proboszcz parafii prawosławnej w Radomiu.
Mała świeca w parafii prawosławnej kosztuje 7 zł.
Podobne wyniki sprzedaży świec ma parafia ewangelicko-augsburska. - Siłą tej akcji jest to, że wszyscy się jednoczymy i razem ją organizujemy. U nas świeca sprzedawana jest po 15 zł. Uzyskane środki przeznaczymy na dofinansowanie świątecznych paczek dla dzieci - wyjaśnia proboszcz ks. Wojciech Rudkowski.
Marta Deka /Foto Gość
Akcja "Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom" ma także wymiar ekumeniczny
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
O magnitudzie 6,3 w rejonie zamieszkanym przez 500 tys. osób.
Przeprowadzono 5 listopada 1985 r. pod kierunkiem Zbigniewa Religi
M.in. by powstrzymać zabijanie chrześcijan przez dżihadystów.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Ciała Zawiszy nigdy nie odnaleziono, ale wyprawiono mu symboliczny pogrzeb w listopadzie 1428 r.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.