Już w piątek na drogach może być tłoczno ponieważ wiele osób zdecyduje się na wyjazdy do swoich bliskich w związku ze zbliżającym się świętem - ostrzega policja i apeluje do kierowców o ostrożność, cierpliwość i dostosowanie prędkości do zmiennych warunków atmosferycznych.
Choć policyjna akcja "Znicz 2009" rozpocznie się formalnie w sobotę, już w piątek kierowcy mogą spodziewać się wzmożonych kontroli - szczególnie prędkości z jaką jadą, trzeźwości, ale też m.in. stanu technicznego aut, czy sposobu przewożenia dzieci.
"Już dzisiaj wiele osób zdecyduje się na wyjazdy, więc po południu może być tłoczno głównie na trasach wyjazdowych z miast. Tłoczniej na drogach i oczywiście w rejonach cmentarzy będzie prawdopodobnie przez cały weekend" - ocenił w rozmowie z PAP rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.
Jak dodał, rozpoczynający się weekend będzie też szczególny pod innym względem. "W związku z dniem Wszystkich Świętych na drogi wyjedzie wielu kierowców, którzy jeżdżą okazjonalnie i mają małe doświadczenie - wyjaśnił.
Zwrócił też uwagę na dość trudne warunki atmosferyczne. "Wcześnie zapadający zmrok, przelotny deszcz, leżące na jezdniach i poboczach liście zmniejszają przyczepność i wydłużają drogę hamowania. Pamiętajmy też o gorszej widoczności i zwracajmy baczniejszą uwagę na pieszych" - powiedział.
Zaapelował też do osób, które pieszo wybiorą się na cmentarze, by uważały na kierowców. "W ciemnych rzeczach, po zapadnięciu zmroku piesi są słabo widoczni. Dlatego powinni mieć przy sobie jakieś elementy odblaskowe lub latarki" - zaznaczył.
Według policyjnych danych bez "odblasków" pieszy jest widoczny z kilkudziesięciu metrów. Jeden element odblaskowy powoduje, że kierowca widzi go już z odległości 120-160 metrów.
Przez cały weekend nad bezpieczeństwem osób odwiedzających groby będzie czuwać blisko 10 tys. policjantów ruchu drogowego i prewencji. Więcej patroli będzie nie tylko na drogach, ale też w pobliżu cmentarzy, by w razie konieczności rozładowywać korki czy zapobiegać np. kradzieżom.
Osoby wybierające się na cmentarze samochodem powinny pamiętać, że w związku ze świętem, w wielu miejscach może być wprowadzona czasowa zmiana organizacji ruchu. Policjanci apelują więc o zwracanie uwagi na znaki drogowe i słuchanie poleceń funkcjonariuszy.
"Warto też korzystać ze środków komunikacji publicznej. Specjalne linie autobusowe, tramwajowe, będą uprzywilejowane w ruchu i dojedziemy nimi tam, gdzie samochód prywatny nie będzie mógł wjechać, a tym bardziej zaparkować" - powiedział Sokołowski. "Jeśli zdecydujemy się korzystać z samochodu, nie jedźmy +na pamięć+. Zapoznajmy się z publikowanymi np. w prasie lokalnej informacjami na temat objazdów, ograniczeń ruchu w rejonach cmentarzy" - dodał.
Rzecznik przypomniał, że uroczystości na cmentarzach mogą wykorzystywać kieszonkowcy. Dlatego lepiej nie zabierać ze sobą kosztownych rzeczy, a pieniądze chować pod płaszczem czy kurtką
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.