Czy odsłonięty z wielką pompą przez wiceprezydenta Włodzimierza Tomaszewskiego pomnik Misia Uszatka w Łodzi to samowola budowlana? - docieka "Trybuna".
Gdyby jednak miano kogoś za to ukarać, to winne byłoby studio filmowe Se-Ma-For, które zostało w to przysłowiowo wrobione przez władze miasta pod przewodnictwem prezydenta Jerzego Kropiwnickiego - uważa gazeta.
Radny Lewicy Władysław Skwarka nagłośnił tę sprawę podczas ostatniej sesji rady miejskiej. Przypomniał prezydentowi Łodzi, że na postawienie pomnika powinna wyrazić zgodę rada miejska, a taką uchwałą radni nigdy się nie zajmowali. Dodatkowo, aby pomnik Uszatka mógł stanąć na ul. Piotrkowskiej, potrzeba pozwolenia od architekta miasta i od konserwatora zabytków, a także zgody na zajęcie pasa drogowego.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"