W śledztwie po śmierci Barbary Blidy wiele dowodów uznano za "bezużyteczne", informuje "Gazeta Wyborcza".
Nitki znalezione na rewolwerze posłanki SLD mogłyby świadczyć, że przed śmiercią szarpała się ona z funkcjonariuszką ABW. Biegli nie poradzili sobie m.in. ze śladami ołowiu ze spłonki pocisku na dłoni funkcjonariuszki, włosem na szlafroku Blidy i zatartymi odciskami palców na jej rewolwerze.
Doświadczony prokurator twierdzi, że przy dzisiejszym postępie badań kryminalistycznych nie jest możliwe, by z nawet kawałeczka włosa nie dało się niczego wywnioskować.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.