Kościoły katolickie we Włoszech instalują automatyczne dozowniki wody święconej, żeby zmniejszyć zagrożenie grypą A/H1N1 - informuje BBC na swym portalu internetowym.
Problem polega na tym, że w tradycyjnej kropielnicy palce maczają wszyscy wierni, co może zwiększyć ryzyko zarażenia. Nowoczesny automatyczny dozownik, wyposażony w czujnik działający na podczerwień, wydaje porcję wody święconej w chwili, kiedy wierny podstawi pod niego rękę. Początkowo ludzie byli trochę zaskoczeni tą techniczną innowacją, ale bardzo szybko ją zaakceptowali.
Wynalazca tego urządzenia, Luciano Marabese, mówi, że jest zasypywany prośbami o szczegółowe informacje i dostępność dozownika. Zainteresowanie szczególnie wzrosło, gdy niektóre włoskie kościoły ogłosiły, że zawieszają korzystanie z tradycyjnych kropielnic.
Grypa A/H1N1 pochłonęła dotąd we Włoszech ok. 30 ofiar śmiertelnych.
Dotychczas załoga wykonała już niemal 230 okrążeń wokół Ziemi
Najwięcej interwencji odnotowano w województwach mazowieckim.
Od początku pontyfikatu papieża z USA notuje się stały napływ korespondencji do niego.
Chodzi o kaliber 155 milimetrów. PGZ już produkuje dziennie 1 mln sztuk amunicji małokalibrowej
Był to drugi atak Huti po miesiącach spokoju na Morzu Czerwonym.
Głównym celem uderzeń był Łuck w obwodzie wołyńskim przy granicy z Polską.