Z początkiem stycznia zaczęły obowiązywać przepisy Ustawy o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin.
W Gdańsku przepisy ustawy "Za życiem" realizowane są przez dwie jednostki - Gdańskie Centrum Świadczeń oraz Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Przepis zapewnia wypłatę jednorazowego świadczenia w wysokości 4 tys. zł, a także dostęp do diagnostyki prenatalnej i odpowiednich świadczeń opieki zdrowotnej.
- Ta ustawa to nie tylko jednorazowe świadczenie finansowe, ale przede wszystkim zapewnienie pełnego wsparcia rodzicom nieuleczalnie chorych lub ciężko upośledzonych dzieci - wyjaśnia Arkadiusz Kulewicz, kierownik Działu Organizacyjnego GCŚ.
Ze wsparcia finansowego mogą skorzystać rodzice, których dziecko przyjdzie na świat żywe, ale z ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniem albo nieuleczalną chorobą zagrażającą życiu. Wystarczy złożyć wniosek w terminie 12 miesięcy od dnia narodzin dziecka.
W Gdańsku rozpatrywaniem wniosków zajmuje się GCŚ. - Można go złożyć osobiście lub korespondencyjnie. Należy dołączyć dwa zaświadczenia lekarskie. Pierwsze - od lekarza ubezpieczenia zdrowotnego, posiadającego specjalizację II stopnia lub tytuł specjalisty w dziedzinie położnictwa i ginekologii, perinatologii lub neonatologii, stwierdzające ciężkie i nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalną chorobę zagrażającą życiu, powstałe w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu. Drugie - wystawione przez lekarza lub położną, potwierdzające pozostawanie pod opieką medyczną nie później niż od 10. tygodnia ciąży - tłumaczy kierownik. Podkreśla jednocześnie, że rodzic czy też opiekun nie otrzyma świadczenia, jeśli dziecko zostało umieszczone w instytucji zapewniającej całodobowe utrzymanie oraz w przypadku umieszczenia dziecka np. w rodzinie zastępczej lub w placówce opiekuńczo-wychowawczej. Najważniejsze jest jednak to, że świadczenie nie wlicza się do dochodu przy ustalaniu prawa do innych świadczeń. - Nie jest również uzależnione od osiąganego dochodu - zaznacza A. Kulewicz.
Natomiast MOPR zapewnia m.in. wsparcie asystenta rodziny. - Jest on łącznikiem między mamą a instytucjami. Może występować w imieniu rodziny i pomóc załatwić wszelkie formalności, np. w urzędach, bankach, na poczcie czy u lekarza. Asystent jednocześnie podpowiada i reprezentuje - wyjaśnia Sylwia Ressel z gdańskiego MOPR. Ośrodek zapewnia również pomoc prawną, po którą - podobnie, jak w przypadku asystenta rodziny - mogą zgłaszać się matki, które dopiero są w ciąży, ale już wiadomo, że dziecko może urodzić się chore. - W sumie jest to 18 punktów bezpłatnego poradnictwa, gdzie prawnicy udzielą m.in. informacji o obowiązujących przepisach, przysługujących prawach i obowiązkach w zakresie spraw rodzinnych czy świadczeń dla osób niepełnosprawnych - podkreśla S. Ressel.
Dodatkowe informacje znaleźć można na stronach GCŚ i MOPR.
Więcej o ustawie "Za życiem" w 3. numerze "Gościa Gdańskiego" na 22 stycznia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.