W poznańskich parafiach zachęcano 15 listopada wiernych do udziału w 9. i zarazem ostatnim w tym roku Marszu dla Życia, który za tydzień wyruszy wieczorem z dziewięciu poznańskich kościołów.
Podczas niedzielnych Mszy świętych księża i młodzież zachęcali wiernych do przyłączenia się do marszu, jaki od marca organizuje co miesiąc w stolicy Wielkopolski studenci w obronie życia dzieci nienarodzonych. Wychodzącym z nabożeństw rozdawano ulotki informacyjne.
Uczestnicy gwiaździstego marszu wezmą najpierw udział w wieczornych mszach w kościołach: Najświętszego Serca Pana Jezusa, ojców dominikanów, karmelitów bosych, Najświętszego Zbawiciela, Fary, św. Marcina, Bożego Ciała, św. Rocha i Zmartwychwstania Pańskiego.
Po liturgii wyruszą w milczeniu z zapalonymi świecami w kierunku Placu Adama Mickiewicza, gdzie pod Poznańskimi Krzyżami, upamiętniającymi ofiary antykomunistycznego buntu społecznego w 1956 roku, odmówią modlitwę w intencji obrony życia.
W miejscu tym 3 czerwca 1997 roku modlił się z młodzieżą papież Jan Paweł II, apelując do młodych słowami: „Bądźcie wiernymi świadkami Chrystusa zmartwychwstałego, nie cofajcie się nigdy przed przeszkodami, które piętrzą się na ścieżkach waszego życia. Liczę na was”.
„Uważamy, że słowa Ojca Świętego: Liczę na was zobowiązują nas także do troski o każde zagrożone życie” – tłumaczy KAI młody absolwent Politechniki Poznańskiej i jeden z organizatorów marszu, Marcin Grześkowiak.
Organizatorami Marszu dla Życia – z których pierwszy odbył się 1 marca – są studenci i absolwenci poznańskich uczelni, którym bliska jest idea obrony nienarodzonych. W poprzednich miesiącach marsze wyruszały z jednego kościoła.
Ostatni marsz zaplanowano celowo na 22 listopada. „Wtedy minie dokładnie 266 dni od pierwszego marszu, czyli tyle, ile wynosi rozwój zdrowego dziecka w łonie matki” – powiedział Grześkowiak.
Zgodnie z planami MS, za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.