Trudno się nie zgodzić z wypowiedziami nowego prezydenta USA w sprawie NATO i finansowania Sojuszu - powiedział we wtorek prezydent Andrzej Duda. Wyraził nadzieję, że Donald Trump w możliwie bliskim terminie odwiedzi Polskę.
Prezydent pytany w telewizji Republika o oczekiwania, jakie wiąże z prezydenturą Donalda Trumpa, także w kontekście jego deklarowanego otwarcia na Rosję, powiedział: "Kwestia, jaka będzie ta polityka, pozostaje kwestią otwartą. Pamiętajmy o tym, że część wypowiedzi to była kampania wyborcza, padały różne wypowiedzi, były też różne komentarze".
Według prezydenta w przypadku wypowiedzi Trumpa z kampanii wyborczej "bardzo często media robiły z igły widły".
"Jeżeli np. chodzi o kwestie NATO, pan prezydent Trump mówi rzeczy bardzo logiczne, z którymi trudno się nie zgodzić" - powiedział Duda. Jako przykład podał wypowiedzi o słabości NATO i oczekiwanie "jako tego, który najwięcej de facto wkłada w siłę Sojuszu Północnoatlantyckiego", że pozostali sojusznicy będą wywiązywać się z deklaracji dojścia do poziomu 2 proc. PKB na obronność.
Andrzej Duda przypomniał, że Polska już teraz wypełnia to zobowiązanie i oczekuje, że wywiążą się z niego także inni. Wyraził zadowolenie z przyjazdu do Polski amerykańskich żołnierzy, którzy rozpoczynają stałą rotacyjną obecność na wschodnich obrzeżach NATO.
Pytany o perspektywy spotkania z Trumpem Duda powiedział, że "termin spotkania jest kwestią do ułożenia między administracjami".
"Mam nadzieję, że do tego spotkania dojdzie jak najszybciej" - stwierdził, dodając, że uzyskał taką deklarację jeszcze od prezydenta elekta w rozmowie telefonicznej. Przypomniał, że prezydent USA jest spodziewany wiosną na otwarciu nowej siedziby NATO w Brukseli, będzie też odbywał inne zagraniczne wizyty. "Mam nadzieję, że w związku z wizytami w jakimś możliwie bliskim terminie odwiedzi także nasz kraj" - powiedział Andrzej Duda.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.