Czy medialny szum wokół beatyfikacji Jana Pawła II sprzyja toczącemu się procesowi?
Miedzy innymi na to pytanie odpowiada Małgorzacie Iskrze na łamach dziennika "Polska" ks. Adam Boniecki, redaktor naczelny „Tygodnika Powszechnego”.
Według ks. Bonieckiego szum medialny ani nie pomaga, ani nie szkodzi procesowi. "To zrozumiałe, że media podgrzewają emocje wokół beatyfikacji, z tego żyją" - mówi.
"Wokół takiej osoby łatwo rozpalać emocje" - dodaje, zaznaczając, że księża mówiący z ambony: „módlmy się o rychłą beatyfikację papieża” mają swój udział w potęgowaniu zainteresowania terminem beatyfikacji. "Ja nie pragnę, aby stało się to szybko, gdyż beatyfikacja grozi tym, że Jan Paweł II zostanie w pewnym stopniu „odczłowieczony”, stanie się mitem, postacią ze świętego obrazka. A przecież dla wielu z nas jest człowiekiem, którego znaliśmy i podziwialiśmy – kimś bliskim" - stwierdza ks. Boniecki.
Jego zdaniem proces beatyfikacyjny Jana Pawła II, zważywszy na ogrom materiału, który musi być przebadany, przebiega bardzo szybko.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.