„Chcę wam podziękować za świadectwo, jakie dajecie społeczeństwu, pomagając mu coraz lepiej odkrywać godność wszystkich, zaczynając od ostatnich, będących w najbardziej niekorzystnej sytuacji” – powiedział Ojciec Święty do Wspólnoty z Capodarco.
Grupa, założona w 1966 r. przez ks. Franco Monterubbianesiego, opiekuje się niepełnosprawnymi oraz organizuje projekty wsparcia dla najbiedniejszych we Włoszech, na Bałkanach, w Afryce i Ameryce Południowej. Przyjmując 25 lutego jej członków na prywatnej audiencji, Franciszek wskazał na konieczność takiej posługi.
„Jakość życia wewnątrz danego społeczeństwa ocenia się w dużej mierze na podstawie zdolności do włączenia w nie najsłabszych i najbardziej potrzebujących, z faktycznym poszanowaniem ich ludzkiej godności. A dojrzałość osiąga się, kiedy taka akceptacja nie jest widziana jako coś nadzwyczajnego, ale jako rzecz normalna. Także osoba z niepełnosprawnością oraz słabościami fizycznymi, psychicznymi czy moralnymi winna móc uczestniczyć w życiu społecznym i trzeba ją wspomagać przy realizacji jej możliwości w różnych wymiarach. Tylko wówczas, gdy uznaje się prawa najsłabszych, wspólnota może się uważać za opartą na słuszności i sprawiedliwości. Społeczność, która dawałaby miejsce wyłącznie ludziom o pełnej funkcjonalności, całkowicie autonomicznym i niezależnym, nie byłaby godna człowieka. Dyskryminacja w oparciu o wydajność nie jest mniej godna ubolewania od tej, jaką wprowadza się ze względu na rasę, status społeczny czy religię” – zaznaczył Papież.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.