Są młodzi, spontaniczni i mówią o Bogu poprzez muzykę. Piotr Zalewski i Jacek "Heres" Zajkowski z zespołu Wyrwani z Niewoli po raz kolejny zawitali do Trójmiasta.
Tym razem muzyką i świadectwami podzielili się z młodzieżą w gdyńskiej sali widowiskowej Klubu 3. Flotylli Okrętów "Grom".
Paulina Negara cieszy się, że może uczestniczyć w koncercie. - Słyszałam chłopaków już wcześniej. Są świetni! Bardzo podoba mi się to, że w tak otwarty sposób mówią o Bogu - zachęcają, aby wierzyć - mówi.
W sali robi się głośno - muzycy pojawiają się na scenie. Ich ubiór odbiega od kanonów estradowego stroju - koszulka, dresowe spodnie i adidasy. - Właśnie to mnie przekonuje. Oni pokazują, że nawet gdy jesteś hiphopowcem, nie przeszkadza ci to wierzyć w Boga. Natomiast w dzisiejszych czasach często bywa tak, że wiele osób mówi, że wierzy, ale boi się to pokazać - mówi Gosia Gołębiewska.
Dziewczyna podkreśla, że wiara dla młodych to nie tylko niedzielna Msza św., ale także ludzie, z których można brać przykład. - Jacek i Piotrek całym swoim życiem dają świadectwo. Bóg dał im szansę, a oni się tym dzielą na forum, bo się tego nie wstydzą - zaznacza.
Muzycy zaczynają właśnie utwór "Mamo!", czyli hiphopową wersję modlitwy "Pod Twoją obronę". W sali nie ma osoby, która by siedziała. - Dla nas taki sposób modlitwy jest naprawdę super, bo przy ich muzyce można się też pobawić, potańczyć, a nawet poskakać - podkreśla Gosia.
Jacek i Piotrek w czasie koncertów poprzez świadectwa dzielą się doświadczeniem Bożego miłosierdzia - tym, że Jezus może zmienić życie człowieka i wprowadzić go na nową drogę. - Łączymy nasze dary od Boga, aby przekazywać Dobra Nowinę młodym - mówi Jacek "Heres" Zajkowski.
- Dzisiaj odkrywam, iż dzięki temu, że zaufałem i wpuściłem Boga, aby On działał w moim życiu, wszystko się zmieniło. Przyszedł i poprowadził mnie takimi ścieżkami, że to się w głowie nie mieści. Nigdy bym sobie nawet nie wyobraził tego, co Jezus pozwala mi robić dzisiaj - mówi Jacek.
Muzyk przyznaje, że dawniej był człowiekiem spętanym przez grzech. Obecnie ma przed sobą perspektywę nieba. - To mnie napędza do działania, bo chciałbym, żeby każdy człowiek dostrzegł właśnie tę perspektywę w swoim życiu, bo ona daje siłę, otwiera nowe horyzonty - dodaje.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.